Rzeczywistość szkolna, która nastała wraz z zawieszeniem stacjonarnych zajęć dydaktycznych, dotknęła również zajęcia specjalistyczne. Nauczanie zdalne swoim zasięgiem objęło pracę z uczniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Prowadzący zajęcia rewalidacji indywidualnej zostali zobligowani do dostosowania form i metod zawartych w indywidualnych programach edukacyjno – terapeutycznych

(IPET) oraz w swoich indywidualnych programach pracy z uczniem do aktualnego stanu rzeczy. W pierwszej chwili sytuację utrudniał ogólnie panujący w społeczeństwie stan napięcia generowany lękiem o zdrowie i życie, własne i bliskich oraz pojawiające się dodatkowe przeciwności.

Sytuacja ucznia niepełnosprawnego w perspektywie domowej izolacji i konieczności nauczania online.

Początkowo nowa sytuacja mogła być odbierana przez wielu uczniów, również tych bez dodatkowych trudności, jako chwilowa ulga związana z brakiem obowiązku porannego wstawania, wychodzenia do szkoły, możliwością oddawania się swoim ulubionym czynnościom. Z czasem, u niektórych, nawet bardzo szybko, zaczęły ujawniać się pierwsze trudności związane z koniecznością dostosowania do zmiany. Nasiliły się lub uzewnętrzniły kłopoty emocjonalne wyraźne szczególnie u osób z całościowymi zaburzeniami rozwoju. Uczniowie mogli odczuwać podwyższony niepokój, lęk, z czasem frustrację, złość, bezsilność i rozczarowanie przedłużającymi się zakazami. Nierzadko trudności te przenosiły się na relacje społeczne, szczególnie relacje domowe. W rodzinach, które przed pandemią potrafiły utrzymywać bliskie stosunki widoczne min. w zrozumieniu dla problemów dzieci/młodzieży i gotowości do udzielania im wsparcia, przejście przez okres destabilizacji było zdecydowanie łatwiejsze. Systemy rodzinne przejawiające elementy dysfunkcyjne stanęły przed trudniejszym zadaniem. Nastały kryzys często pogłębiał istniejące niepoprawne funkcjonowania. W niektórych rodzinach zaczęła pojawiać się izolacja dzieci, wyraźna niechęć do kontaktów z członkami rodzin, niewychodzenie z pokoju, zmiana dobowego cyklu: aktywność w nocy, sen w ciągu dnia, z czasem również niepodejmowanie wysiłku edukacyjnego lub podejmowanie go w ograniczonym stopniu. Ujawniły się również dotąd nieistniejące lub nieproblematyczne braki techniczne, np. brak szybkiego łącza internetowego, przestarzały sprzęt komputerowy. Okazało się, że biegłość w grach komputerowych u dzieci i młodzieży czy w posługiwaniu się komunikatorami i portalami społecznymi niekoniecznie przekłada się na umiejętności informatyczne, związane z obsługą nowych nieznanych programów, czy zdobywaniem nowych umiejętności działania w sieci. Co ciekawe, trudność ta dotyczyła nie tylko dzieci ze szkół podstawowych. Zdecydowana większość dzieci i młodzieży posiadającej orzeczenia potrzebowała pomocy dorosłych w pokonywaniu trudności i w nauce. Przed kolejnymi wyzwaniami stawiały uczniów z SPE wielodzietność rodzin, konieczność dzielenia czasu przez rodzica na wielu potomków czy praca zawodowa rodziców i ich fizyczna nieobecność w domu. Okazuje się, że przy wsparciu rodzin wielu uczniów posiadających orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego dobrze radzi sobie z zaistniałą zmianą oraz jej konsekwencjami. Są na bieżąco z nauką i lekcjami, poprawili oceny, bo np. komputer sprawdza błędy ortograficzne. Dla niektórych jest to znacząca poprawa, zamiast szkolnych sytuacji stresujących jest spokój i odprężenie, możliwość dostosowania nauki do własnego tempa pracy, dodatkowe posiadanie większej uwagi ze strony bliskich sprawia, że dla wielu mimo wszystko to dobry czas.  

Nauczyciel rewalidacji indywidualnej w nauczaniu zdalnym

Analogicznie do uczniów, rozwiązań swoich podobnych problemów szukali sami nauczyciele rewalidacji. Stanęli przede wszystkim przed pytaniem: jak, w jaki sposób prowadzić zajęcia indywidualne z uczniem? Jakie możliwości daje szkoła czy dziennik elektroniczny? - jeśli takowy jest. Z jakich narzędzi dostępnych w internecie można bezpiecznie korzystać? Jak to ma wyglądać? Po początkowym gorączkowym poszukiwaniu możliwości stanęli przed różnymi decyzjami. Dotyczyły one zobowiązań wobec pracodawcy, uczniów i ich opiekunów, własnych rodzin, dotyczyły posiadanych możliwości, również tych technicznych oraz potrzeb i oczekiwań. Zaczął się okres realizacji zajęć i jednoczesnego udziału w szkoleniach online, uczenia się nowych programów, dzielenia się wiedzą i umiejętnościami.

Jak obecnie wygląda praca online na zajęciach rewalidacyjnych? Różnie. Różnice zależą od ucznia, jego potrzeb, możliwości poznawczych i technicznych, wsparcia jakie otrzymuje, poziomu motywacji. Zależą również od nauczyciela, głównie od jego umiejętności wykorzystywania możliwości, jakie daje internet, nierzadko też odwagi korzystania z tego, co nowe i nieznane. Większość nauczycieli rewalidacji w pracy zdalnej wykorzystuje dziennik elektroniczny i możliwość przesyłania za jego pośrednictwem wiadomości, plików, linków do stron. Nauczyciele rewalidacji przesyłają gotowe i udostępniane przez innych karty pracy, sami tworzą swoje pomoce, niektórzy nagrywają filmy lub same komunikaty dźwiękowe. Część nauczycieli pracuje z uczniami w ramach wideokonferencji w czasie rzeczywistym poprzez aplikacje Microsoft Teams, Zoom, Google Meet, tablice online czy inne. Sami specjaliści tworzą grupy na portalach społecznościowych, na których wymieniają się doświadczeniami, możliwościami, materiałami, źródłami, informacjami, gdzie można szukać różnych pomocy do pracy zdalnej, wspierają się wzajemnie, pomagają sobie znajdować rozwiązania. Tworzą grupy otwarte lub zamknięte np. na Facebooku, gdzie umieszczają znalezione lub nagrane przez siebie filmy, historyjki, zadania np.: „Terapia dzieci i młodzieży - materiały oraz pomoc koleżeńska”, „Zaloguj się do wiedzy – praca zdalna”, „Rewalidacja”, i wiele innych.  Obecnie panująca sytuacja pokazuje, że specjaliści potrafili nawiązać ze sobą współpracę.  Oprócz oficjalnie polecanych portali typu: e-podręczniki, korzystają ze stron takich jak: https://pedagogika-specjalna.edu.plhttps://eduautyzm.pl/https://www.twinkl.pl/, i wielu innych. Wiele zależy od kreatywności, dyspozycyjności i otwartości na nowe doświadczenia samego nauczyciela. Wielu prowadzących zajęcia rewalidacji indywidualnej podkreśla, jak ważna jest współpraca z rodzicami uczniów, potrzeba zadbania o dobre relacje z nimi. To rodzic i dziecko są głównymi odbiorcami naszej pracy. Dobre rozpoznanie przez specjalistę ich aktualnych oczekiwań i możliwości daje dużą dozę pewności na powodzenie tej formy pracy i współpracy.  

Przykład dobrej praktyki - „Język w relacji

Nie od dziś wiadomo, że słowem można uczynić wiele. Słowo może poprawić nastrój, wlać lub zniszczyć nadzieję, zmotywować do działania, do zmiany, jak i zniechęcić. Szczególnie ważne są komunikaty płynące od osób znaczących, rodziców, mentorów. Między nauczycielem a uczniem, którzy pracują ze sobą dwie godziny w tygodniu, co tydzień powstaje specyficzna więź. Język tej relacji ma duże znaczenie dla obu stron. Nierzadko nauczyciel staje przed dylematem, być bardziej w tej relacji nauczycielem czy człowiekiem? Czy to jeszcze wypada? Czy nie przekracza granic zbytniego spoufalenia się i wchodzenia w prywatne życie dziecka?

Kontekst

Łącząc się online z uczniami, szczególnie przy użyciu kamery, zapraszamy się wzajemnie do swoich domów. Można to zjawisko potraktować jak zagrożenie, np. podsłuchiwania zajęć przez członków rodzin, ale można też potraktować jak zaproszenie do innego rodzaju współpracy a przez to do okazji do zmiany.

Główne działania

  1. Prowadząc zajęcia online warto poinformować o tym nie tylko ucznia, ale i jego rodzica. Wspólnie ustalić najlepszy termin zajęć i na bieżąco go monitorować. Pytania typu: „Czy wcześniej ustalony termin nadal jest optymalny?” przekonuje rodzinę o trosce nauczyciela i uważności na potrzeby systemu, w którym żyje uczeń.
  2. Zamiast obawiać się, że ktoś będzie podsłuchiwał spotkania, zaproponować opiekunom udział w nich, zapytać o ich oczekiwania, potrzeby, docenić wsparcie jakiego udzielają dzieciom. Opowiedzieć o tym, co będzie działo się podczas zajęć, jak to będzie wyglądać
    i jeśli rodzic wyrazi gotowość, zaproponować wspólne działania podczas rewalidacji online. A przede wszystkim nie obawiać się. Z doświadczenia wiem, że wielu rodziców, którzy zostali zaproszeni do zajęć, od kolejnego spotkania nie miało potrzeby brać w nich udziału. Ci, którzy postanowili przysłuchiwać się, zazwyczaj nie robili tego w tajemnicy.
  3. Rozpoczynanie zajęć od pytań dotyczących ucznia, jego samopoczucia, aktualnie przeżywanych doświadczeń, pytań o potrzeby i okazywanie zrozumienia mają wymiar terapeutyczny, dbają o dobrostan emocjonalny i pomagają przetrwać trudny czas. Podtrzymywanie wiary w możliwości, w indywidualność, dawanie prawa do popełniania błędów i uczenie wyciągania z nich wniosków są równie ważne jak rozwijanie funkcji poznawczych, uwagi czy percepcji.  

Komunikaty typu:

-      „Nie musisz być ze wszystkiego najlepszy” np. w przypadku dzieci zbyt zdolnych i ambitnych,

-      „Rozwijaj to, co lubisz i co masz najlepszego” - gdy ktoś dostrzega wyłącznie swoje braki i słabe oceny,

-      „Nieważne, ile zrobisz błędów, ważne ile nauczysz się dzięki nim” - kiedy uczeń kolejny raz to samo zadanie wykonuje błędnie,

- to są komunikaty wspierające i budujące, motywujące do wysiłku i podążania do przodu.

Takimi słowami dajemy szansę na zmianę myślenia i w pewien sposób decydujemy o jakości życia naszych uczniów.

Napotkane trudności i ich przeformułowanie

Rodzic, który mimo wszystko od czasu do czasu potrzebuje być gdzieś w pobliżu i przysłuchuje się zajęciom, uczy się od nas, jak pracować z dzieckiem, jak go wspierać, jak rozwiązywać jego problemy. Od nas zależy, czy będziemy traktować to jak obserwację naszych zajęć czy jako edukację rodziców.

KONKRETNE REZULTATY

  1. Uszanowanie rodzica i język podmiotowości wobec niego przynosi korzyść samemu rodzicowi a także uczniowi, który widzi i obserwuje nasze zamodelowane zachowania. Pełne szacunku odniesienie do rodzica, niezależnie kim on jest i jak się zachowuje, pokazuje uczniom, że ich opiekunowie są ważni, a przez to oni sami są ważni.
  2. Nie od dziś wiadomo, że pozytywne nastawienia do wykonywanych działań powoduje, że robimy je szybciej, z większym zaangażowaniem, dokładniej, odnosimy większe sukcesy. Język, którego używamy bezpośrednio przyczynia się do tego. 
  3. Najlepsze rezultaty w pracy uzyskamy wówczas, gdy będziemy potrafili wobec samych siebie używać takiego języka. Pozwólmy sobie na przestrzeń do takiego ćwiczenia, a jako narzędzie wykorzystujmy go dla naszego i innych dobra.

Agnieszka Klejbach

psycholog, surdopedagog, terapeuta dzieci ze spektrum całościowych zaburzeń